Wystąpienie Prezydenta na otwarciu Narodowej Wystawy Rolniczej

Show the MENU
02.12.2018

Szanowny Panie Ministrze, Szanowni Panowie Ministrowie, Szanowni Państwo Posłowie, Senatorowie, Szanowny Panie Wojewodo, Panie Prezesie, Wszyscy Dostojni Przybyli Goście, Szanowni Państwo Prezesi, Dyrektorzy, Profesorowie, Wystawcy, Wszyscy Szanowni Zgromadzeni na tym otwarciu Narodowej Wystawy Rolniczej!

Bardzo dziękuję, że w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości tak bardzo mocno mówimy o polskiej wsi i jej zasługach dla wolnej, niepodległej Polski; z jednej strony dla odzyskania i walki o niepodległość, ale z drugiej strony także dla ogromnego rozwoju naszego kraju, bo to niezwykle ważne dwa aspekty. Polska wieś to, śmiało można powiedzieć, Polska. 1052 lata tradycji od chrztu Polski, od kiedy datujemy istnienie polskiego państwa – taka jest tradycja polskiej wsi. Polska wieś była zawsze i zawsze służyła. Służyła rozwojowi kraju, służyła utrzymaniu kraju w znaczeniu utrzymania przede wszystkim populacji, a więc żywią, a z drugiej strony i bronią.

Bo też polscy chłopi w zasadzie zawsze stawali do tego, by bronić ojczyzny, by walczyć o jej bezpieczeństwo, by walczyć także o swoją wieś, o swój dom, o swoją rodzinę. Wspominamy piechotę kmiecą spod Grunwaldu, ale przede wszystkim wspominamy kosynierów – chłopów, którzy odpowiedzieli na wezwanie generała Tadeusza Kościuszki, naczelnika powstania. Wspominamy chłopów, którzy później w różnych formach walczyli o wolną i niepodległą Polskę. Wspominamy tych chłopców, którzy walczyli w I wojnie światowej, a potem zgłaszali się do legionów. Przede wszystkim jednak wspominamy tych, którzy na wezwanie Wincentego Witosa stworzyli tę wielką milionową armię, która oparła się sowieckiej nawale w 1920 r. i obroniła Polskę.

To są wielkie niezaprzeczalne zasługi polskiej wsi, to właśnie wiejscy chłopcy tworzyli oddziały partyzanckie Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich. To właśnie oni byli później żołnierzami niezłomnymi, to także oni włączyli się w wielki ruch Solidarności, ponosząc przy tym również i ofiary, bo wystarczy wspomnieć tutaj ofiarę, jaką złożyła rodzina Bartoszcze poprzez śmierć syna zamordowanego przez SB. Ale wcześniej to właśnie polscy chłopi, to ludzie polskiej wsi powiedzieli „nie” kolektywizacji, nie zgodzili się na nią i oparli się temu, co w innych krajach komuniści z takim powodzeniem zrobili. To właśnie polska wieś utrzymała zręby polskości, to właśnie polska wieś utrzymała własność, to właśnie polskiej wsi między innymi zawdzięczamy to, że w 1989 r. udało nam się na niepodległość i pełną suwerenność z powrotem wychodzić. To jeden aspekt. I drugi – cieszę się, że od tamtej pory i przez cały czas polscy rolnicy, w miarę swoich możliwości, starają się gospodarować jak najbardziej nowocześnie.

Cieszę się, że polska wieś rozwija się dzisiaj, i cieszę się ogromnie z tego, że staje się coraz zasobniejsza. Bardzo się z tego cieszę, bo szczególnie potrzebujemy nowoczesnego rolnictwa; potrzebujemy, żeby nie tylko zapewniało nam ono, jak pan minister zaznaczył, suwerenność żywnościową, ale także, byśmy mogli szczycić się w jeszcze większym stopniu eksportem zdrowej, wspaniałej polskiej żywności, która będzie nadal podbijała światowe rynki. To już dzisiaj się dzieje i w tym zakresie postęp jest ogromny. Cieszę się, że to także pokazuje wystawa, jak nowoczesna jest dzisiaj polska wieś, jak podąża za światowymi trendami, tymi najbardziej pozytywnymi, i jak zdecydowanie odrzuca to, co złe, co psuje jakość żywności, co także może zagrażać nawet zdrowiu ludzi, a co niestety w niektórych miejscach na świecie się dzieje. Polska wieś produkuje zdrową żywność; produkuje ją mądrze, bo tym, co było zawsze charakterystyczne dla polskiego chłopa, była mądrość. Mądrość i niezwykły pragmatyzm, a zarazem utrzymanie wiary, tradycji, tego, co najważniejsze. Cieszę się, że to wszystko jest na tej wystawie.

Cieszę się jeszcze z jednego – że mam nieodparte przekonanie, że dzisiaj państwo polskie realizuje te tak ważne słowa wypowiedziane o polskiej wsi przez Ojca Świętego Jana Pawła II, że polska wieś potrzebuje wszechstronnego wsparcia ze strony państwa. I dzisiaj to się dzieje poprzez realizowane programy, poprzez program 500 plus, poprzez bardzo mądrą politykę prowadzoną także przez pana ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Panie Ministrze, bardzo za to dziękuję. Za tę inteligencję i troskę, prawdziwą ludzką troskę w prowadzeniu spraw polskiej wsi i polskich rolników, a jednocześnie przy tym wszystkim za wielki pragmatyzm, zawsze tak niezwykle ceniony przez polskich rolników, przez ludzi polskiej wsi. Dziękuję za organizację tej wystawy, dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili. Ja zaraz ją zobaczę, ale pan minister mówi, że przerosła ona nawet jego oczekiwania, za co także wszystkim Państwu ogromnie dziękuję.

Na zakończenie chcę powiedzieć jedno – jestem, Panie Ministrze, ogromnie wdzięczny za tę politykę i z ogromną radością dowiedziałem się ostatnio, że rząd planuje obniżenie VAT-u na chleb, planuje obniżenie VAT-u na artykuły dziecięce. To jest ważne dla polskiego rolnika. Ta obniżka VAT-u planowana o 3 proc. z 8 do 5 proc., jeżeli stanie się faktem, będzie bardzo ważna. Ale jednocześnie chcę bardzo mocno powiedzieć jedno – otóż pojawiają się również głosy, że ma być podwyższony VAT na leki weterynaryjne z 8 do 23 proc., a więc o 15 proc. Proszę Państwa, proszę o wycofanie się z takich pomysłów.

Nie zgodzę się na podwyższenie VAT-u na leki weterynaryjne, bo to ugodzi w polskie rolnictwo, ugodzi w hodowców zwierząt, ugodzi także w zwykłych ludzi. Bardzo często starszych ludzi, którzy mają swoich pupili, którzy mają swoje zwierzęta i często już dzisiaj z trudem są w stanie podołać kosztom opieki weterynaryjnej nad nimi. Uderzy wreszcie także w schroniska dla zwierząt, które przecież także są bardzo ważne. Jest to zatem bardzo szkodliwa i dotkliwa podwyżka, bo 15 proc. to ogromny wzrost.

Apeluję, żeby się z tego wycofać, i żeby absolutnie nie łączyć tego z tymi elementami, które, jak wspomniałem, mają być obniżką VAT-u – tak bardzo ważną dla ludzi, którym trudno się żyje, i dla których te 3 proc. ma w efekcie sporą wartość. Bo jeżeli chleb będzie tańszy, będą tańsze artykuły dziecięce, to naprawdę będzie to realna pomoc dla rodzin i taką politykę będę ze wszech miar w każdym przypadku wspierał, natomiast nie odwrotnie.

Jeżeli będą obniżki, bardzo za to dziękuję i bardzo mocno to popieram. Ale na podwyżkę się nie zgadzam. Jeszcze raz dziękuję za tę wystawę. Życzę wszystkim polskim rolnikom i wszystkim ludziom związanym z rolnictwem i wsią wszelkiego powodzenia. Jeszcze raz – bo już kilkakrotnie w tym roku te życzenia składałem, choćby w czasie dożynek prezydenckich w Spale – dziękuję za to, że żywią i bronią. Dziękuję też za to, że zawsze możemy liczyć na ludzi polskiej wsi, na polskich rolników. Szczęść Boże.

Źródło: Kancelaria Prezydenta RP