Niedawno rozstrzygnięto konkurs pn. "Najlepsze wydawnictwo wojewódzkich ośrodków doradztwa rolniczego", który od 28 lat organizuje Centrum Doradztwa Rolniczego Oddział w Poznaniu wraz z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zdarzyło się to po raz pierwszy w historii naszego miesięcznika, a wydajemy go dłużej niż trwa kunkurs - od 29 lat - że RADA zajęła I miejsce w kategorii "Najlepsze czasopismo periodyczne". To wyróznienie, laur zwycięstwa, jest wyrazem wielkiego uznania dla redakcji i całego ośrodka, tym większym, że do poziomu edytorskiego, który pozwala na podjęcie rywalizacji z najlepszymi, czyli druku w pełnym kolorze i zwiększonej objętości doszliśmy zaledwie 3 lata temu. Oceniany w obecnej edycji rok 2019 był dla nas dopiero drugim rokiem wydawania w podwyższonym standardzie.
Dziękujemy więc komisji konkursowej, iż dostrzegła i doceniła nasze starania.
W tym miejscu należy podziękować zespołowi redakcyjnemu. "Bez Was, bez Waszego wysiłku i zaangażowani ten sukces nie byłby możliwy. Szczególne podziękowania należą się Teresie Nowak, która RADĘ łamie, składa i opracowuje graficznie. Czasami można nawet odnieść wrażenie, że nasze wydawnictwo jest przeładowane plastycznie - cóż, takie jest prawo artysty. I jeszcze Grażyna Bożyk, która nie dopuści żadnego niezręcznego sformułowania, zadba o styl, słownictwo, nie pominie usterek językowych, składniowych i ortograficznych - prawdziwy eksterminator błędów".
Gratulacje należą się również pozostałym redakcjom za miejsca na podium i wyróżnienia. Dziękujemy za rywalizację, która jest zdrowa, twórcza i budująca. Wszystkim przynosi bowiem wiele inspiracji. Z dziennikarskiego obowiązku informujemy, iż kapituła konkursowa przyznała:
Jak widać RADA znalazła się w bardzo doborowym towarzystwie, pośród najlepszych. Dla nas stanowi to tym większe zobowiązanie do utrzymania jakości i standardu. Czy temu podołamy? Mamy nadzieję, że ta nagroda podziała na wszystkich motywująco w ten sposób, że nadal warto będzie czytać RADĘ. Zachętą do wysiłku niech będą słowa, które dotarły do nas w dniu gali konkursowej: "Mój tata lubi lekturę RADY, w każdym wydaniu zaczytuje się "od deski do deski"". Ta opinia wydaje się drugą, może ważniejszą miarą sukcesu - dla wiernych czytelników warto podejmować każdy wysiłek.
PS. W tym ulotnym "blasku fleszy" przypomniano fakty, które na pierwszy rzut oka z konkursem i nagrodą nie mają nic wspólnego, ale może warto je przytoczyć, bowiem rzucają światło na czasy tworzenia wydawnictwa. Wspomina Wojciech Sztendel - "Chciałbym przypomnieć jak nasza RADA zyskała swą nazwę. Otóż na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy pojawił się pomysł na to, by ośrodek (wtedy WODR Bratoszewice) zaczął wydawać gazetę/magazyn, ówczesny dyrektor Janusz Sławiński rozpisał konkurs na nazwę przyszłego czasopisma. Pomysłów było wiele: Rolnicze Wieści, Życie łódzkiej wsi, Rolnicze Nowiny itp... Koleżanka Ania Janicka, WGDówka, pracownica II Rejonu (którego wtedy byłem kierownikiem - stąd moja wiedza) zaproponowała nazwę "Rolnicza RADA" . Pomysł chwycił. W nazwie ośrodka słowo DORADZTWO jest wszak najważniejsze!!! Doradztwo (RADA) to istota naszej pracy. I tak pierwsze kolegium redakcyjne powołało do życia gazetę, nadało jej nazwę "RADA", a Ance przyznano nagrodę... jakieś 100 000 tys zł , a może więcej... "
Czy Wojciech Sztendel przed chwilą nie powiedział, "że w doradztwie RADA jest najważniejsza"?
Janusz Szrama
redaktor naczelny